środa, 28 października 2015

Pyszne chrupiące gofry


Dzięki temu przepisowi w domu będziecie mogli sobie przypomnieć smak wakacji! Gdy odpowiednio długo przytrzyma się je w gofrownicy wychodzą złote i pysznie chrupiące! Tyle lat męczyłam się z gofrownicą serduszka, w której nigdy nie upiekłam chrupkich gofrów i w końcu doczekałam się gofrownicy na miarę chęci! :))

Składniki:
  • 2 szklanki mąki
  • 1 szklanka mleka
  • 1 szklanka mąki
  • 3-4 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 jajka (oddzielnie białka i żółtka)
  • szczypta soli
Białka rozdzielamy od żółtek. Wszystkie składniki oprócz białek miksujemy na gładką masę. Białka dokładnie ubijamy. Jak będą sztywne to dodajemy je delikatnie do ciasta. 
Wlewamy do gofrownicy chochelką i pieczemy przynajmniej 4 minuty, trzeba na bieżąco sprawdzać poziom upieczenia ;)
Po wyjęciu z gofrownicy, gofry studzimy na kratce. Kładąc je inaczej, nie uzyskamy chrupkości!



wtorek, 27 października 2015

Długo pieczona szynka "szarpana"


Przepis na kruchą szynkę wieprzową. W oryginalnym przepisie piecze się ona aż 9 (!) godzin. Ja troszeczkę go przerobiłam i podwyższyłam temperaturę o 20 stopni i skróciłam czas pieczenia o 2 godziny ;) Sądzę, że nawet lepszym mięsem do tego przepisu byłaby łopatka wieprzowa, wychodzi bardziej soczysta ;)

Składniki:
  • 1 kg szynki wieprzowej
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki papryki słodkiej
  • 1 łyżeczka papryki ostrej
  • 1 łyżka soli
  • 3 łyżki oleju
Z przypraw, posiekanego czosnku i oleju robimy marynatę. Szynkę dokładnie myjemy i nacieramy marynatą. Mięso wkładamy do miski i przykrywamy folią. Tak przygotowane wkładamy do lodówki na minimum 6 godzin. 
Po tym czasie wkładamy mięso do piekarnika nagrzanego do 120 C na 7 godzin. Następnie wyjmujemy mięso i odkładamy na 10 minut by szynka "odpoczęła". Mięsa nie kroimy, szarpiemy je widelcem ;)





niedziela, 25 października 2015

WiN czyli kruche ciasteczka ZWYCIĘZCY



Przepis ten jest podstawowym przepisem na waniliowe kruche ciasteczka z lukrem. Są bardzo proste a i w smaku dość pospolite. Dzięki plastyczności ciasta możemy wyczarować każdy wzór jaki nam się podoba, oczywiście jeśli mamy do tego odpowiednią wykrawaczkę. W moim przypadku jest to korona, którą ozdobiłam żółtym lukrem. Oczywiście nazwa ciasteczek wiąże się z koroną jako symbolem władzy to jest zwycięstwa w pogoni za tą władzą ;))

Składniki na około 50 ciastek:
  • 180 g masła
  • 150 g cukru pudru
  • 350 g mąki
  • 1 całe jajko
  • 1 żółtko
  • szczypta soli
  • ziarna wanilii z jednej laski, opcjonalnie olejek lub ekstrakt waniliowy
Na lukier królewski:
  • 400 g cukru pudru
  • 75 g białka (z dwóch małych jajek)
  • barwnik spożywczy
Wszystkie składniki na ciasto szybko zgnieść. Zawinąć w folię spożywczą i schować do lodówki na około 30 minut. Po tym czasie ciasto wyjąć z lodówki i rozwałkować na grubość około 3 mm i wycinać ciastka. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec w 180 C przez około 7-10 minut do zezłocenia się ciasteczek. Studzić na kratce. 
Składniki na lukier umieścić w misce i ocierać dużą łyżką aż dokładnie się rozmiesza. Lukier przełożyć do rękawa cukierniczego i nakładać na wystudzone ciastka. Według mnie najlepiej najpierw odrysować lukrem kontury ciastka a następnie wypełniać środek, który za pomocą igły można dokładnie uzupełnić.

Smacznego i miłej zabawy!

Ps. Idźcie dziś na wybory ;))







niedziela, 18 października 2015

Zupa jarzynowa z serkiem mascarpone



Pyszna zupa jarzynowa, która dzięki dodatkowi mascarpone sprawia, że jest niebanalna i można ją jeść miskami, a nawet garnkami. Pulpeciki z indyka to potężna porcja białka. Zupa te jest idealna dla sportowców.

Składniki:
  • 2-3 litry wody
  • 2 pęczki włoszczyzny
  • główka brokuła lub kalafiora
  • 300 g fasolki szparagowej 
  • opakowanie serka mascarpone
  • 500 g mielonego mięsa z indyka
  • 1 jajko
  • 1 cebula
  • Przyprawy: sól, pieprz, papryka słodka mielona, liść laurowy, ziele angielskie
Zagotować wodę. Cebulkę pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni. Mięso mielone przyprawić dodać jajko i podsmażoną cebulę, dokładnie wymieszać. Przygotować sobie miskę z wodą i moczyć w niej ręce pomiędzy lepieniem pulpecików. Każdy pulpecik wrzucać do wrzącej wody i czekać aż wszystkie wypłyną na powierzchnię.
Włoszczyznę obrać. Seler, pietruszkę i marchew zetrzeć na tarce (marchew można pokroić też w talarki). Fasolkę szparagową pozbawić końcówek i pokroić na 3 części. Brokuł podzielić na różyczki.
Gdy pulpety będą ugotowane dodać wszystkie warzywa, liść laurowy i ziele angielskie. Gotować przez 25-30 minut. Po tym czasie z garnka wyjąć pora. Zupę doprawić.
W misce umieścić serek mascarpone i dodać do niego chochelkę zupy i dokładnie wymieszać. Zawiesinę wlać do garnka, zamieszać.
Całość gotować jeszcze 5 minut. Podawać z posiekaną pietruszką.






środa, 14 października 2015

Tort malinowy


Już ostatni z moich weekendowych tortów ;) Pracy było dużo ale jak widać dałam radę i z tego co usłyszałam, ci co jedli także sądzą, że radę dałam :D Ten jest malinowy słodki, a za razem kwaśny. Czekolada z boku dodaje chrupkości oraz wytrawnej słodyczy.

Składniki na biszkopt:
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1/4 szklanki mielonych migdałów (mąki migdałowej)
  • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 5 jajek
  • 3/4 szklanki cukru
  • łyżka octu
  • łyżeczka sody
Składniki na krem:
  • 800 ml śmietany kremówki 30% lub  36%
  • opakowanie malin (ok. 300 g)
  • 5 łyżek cukru pudru
  • 1-1,5 łyżki soku z cytryny
  • 2 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w minimalnej ilości wody
Dodatkowo:
  • maliny do dekoracji
  • dżem malinowy
  • 100 g czekolady deserowej
  • 50 g czekolady białej
  • woda z cytryną do nasączenia

Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić ze szczyptą cukru. W misce wymieszać żółtka z octem i sodą. Do ubitych białek dodawać po łyżce cukru i ubijać aż będą sztywne i lśniące. Następnie powoli dodawać zawartość miski (żółtka; ocet; soda). Do oddzielnej miseczki przesiać wszystkie mąki. Dodawać je po łyżce do ubitych białek i mieszać delikatnie szpatułką (im delikatniej wymieszamy tym biszkopt będzie bardziej puszysty.Piec w temperaturze 160° przez około 45 minut, do tak zwanego suchego patyczka.
Kremówkę ubijać do sztywności, pod koniec ubijania dodać cukier puder. Następnie wmieszać na wolnych obrotach maliny i sok z cytryny. Rozpuszczoną żelatynę energicznie wmieszać w krem.
Biszkopt przekroić na trzy blaty, nasączyć każdy wodą z cytryną. Układać na paterze biszkopt na przemiennie z kremem. Resztą kremu pokryć górę i boki tortu. Dżem malinowy podgrzać by łatwiej się rozsmarowywał i posmarować nim górę tortu. Czekolady w osobnych miseczkach roztopić w kąpieli wodnej i oblewać nimi boki tortu. U mnie najpierw pokryty został czekoladą białą następnie deserową. Ozdobić malinami i kremem jak został, smacznego :)



wtorek, 13 października 2015

Tort cytrynowy z malinami



Bardzo orzeźwiający tort cytrynowy! Dodatek bezy dodaje słodkości i kruchości. Mimo tego, że masa cytrynowa jest maślano-buduniowa, to krem nie jest ani ciężki, ani nie dominuje w nim smak masła. Maliny w torcie przenoszą tort na wyższy poziom, Dzięki nim tort zyskuje charakteru. Dla amatorów cytryn zdecydowanie ;)

Składniki na biszkopt:
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1/4 szklanki mielonych migdałów (mąki migdałowej)
  • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 5 jajek
  • 3/4 szklanki cukru
  • łyżka octu
  • łyżeczka sody

Składniki na krem*:
  • 2 szklanki mleka
  • 3/4 szklanki soku z cytryny (około 4 - 5 cytryn)
  • otarta skórka z 3 cytryn
  • 4 łyżki mąki pszennej
  • 5 łyżek skrobi ziemniaczanej
  • 4 jajka
  • 1 i 1/4 szklanki cukru
  • 370 g masła, w temperaturze pokojowej
Dodatkowo:
  • bezy
  • maliny ok. 250 g
  • woda z cytryną i wódką
  • bułka tarta wymieszana z okruchami biszkoptu

Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić ze szczyptą cukru. W misce wymieszać żółtka z octem i sodą. Do ubitych białek dodawać po łyżce cukru i ubijać aż będą sztywne i lśniące. Następnie powoli dodawać zawartość miski (żółtka; ocet; soda). Do oddzielnej miseczki przesiać wszystkie mąki. Dodawać je po łyżce do ubitych białek i mieszać delikatnie szpatułką (im delikatniej wymieszamy tym biszkopt będzie bardziej puszysty.Piec w temperaturze 160° przez około 45 minut, do tak zwanego suchego patyczka.
Jedną szklankę mleka zagotować z cukrem a drugą zmiksować z jajkami, skórką cytrynową i mąkami. Zmiksowaną masę dodać do gotującego się mleka i gotować, cały czas mieszając do zgęstnienia (ma powstać bardzo gęsty budyń). Całość zdjąć z palnika i wystudzić. Wierzch można przykryć folią spożywczą by nie powstał kożuch.
W trakcie gdy budyń stygnie należy utrzeć masło do białości. Wystudzony budyń dodawać partiami do masła. Należy robić to powoli by masa się nie zważyła. Gdy cały budyń zostanie wmieszany, należy dodać sok z cytryny. Tak przygotowaną masę odstawić do lodówki do stężenia.
Masę można wyjąć z lodówki gdy osiągnie konsystencję zbliżoną do serka mascarpone. 
Biszkopt przekroić na 3 blaty i każdy z nich nasączyć wodą z cytryną i odrobiną wódki. Pierwszy blat umieścić na talerzu bądź paterze i rozsmarować część masy i posypać malinami. Potem kolejny blat itd. Należy zostawić odrobinę masy na wysmarowanie boków. Gdy boki będą pokryte kremem, obsypać je bułką tartą i okruchami biszkoptu.
Ozdabiać bezami oraz malinami, smacznego.

*przepis na krem pochodzi z bloga mojewypieki.com



poniedziałek, 12 października 2015

Tort tiramisu z owocami i konfiturą jagodową




Torcik stworzony na 30-stą rocznicę ślubu moich rodziców. Wyszedł delikatny odpowiednio wilgotny, słodko-kwaśny. Czekolada przełamuje kremową fakturę, a owoce orzeźwiają całość. W środku zamiast tradycyjnej bitej śmietany znajduje się krem do tiramisu wraz z konfiturą jagodową.
Torcik ten zrobił furorę na imprezie więc szczerze mogę polecić :)


Składniki na biszkopt:
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1/4 szklanki mielonych migdałów (mąki migdałowej)
  • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 5 jajek
  • 3/4 szklanki cukru
  • łyżka octu
  • łyżeczka sody
Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić ze szczyptą cukru. W misce wymieszać żółtka z octem i sodą. Do ubitych białek dodawać po łyżce cukru i ubijać aż będą sztywne i lśniące. Następnie powoli dodawać zawartość miski (żółtka; ocet; soda). Do oddzielnej miseczki przesiać wszystkie mąki. Dodawać je po łyżce do ubitych białek i mieszać delikatnie szpatułką (im delikatniej wymieszamy tym biszkopt będzie bardziej puszysty.Piec w temperaturze 160° przez około 45 minut, do tak zwanego suchego patyczka.

Składniki na krem:
  • 750 g serka mascarpone
  • 4 jajka, białka i żółtka osobno
  • 4 łyżki cukru
Żółtka utrzeć z cukrem do białości. Dodawać partiami serek mascarpone. Białka ze szczyptą soli ubić w oddzielnej misce. Następnie delikatnie wmieszać je do mascarpone i żółtek.

Dodatkowo:
  • słoik konfitury jagodowej
  • herbata z cytryną do nasączenia
  • 400 g kremówki 
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 2 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w minimalnej ilości wody
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • owoce
Biszkopt kroimy na 3 blaty. Każdy nasączamy. Układamy w takiej kolejności: biszkopt, konfitura jagodowa, krem tiramisu, biszkopt itd. Wkładamy całość do lodówki na parę godzin.
Kremówkę ubijamy z cukrem pudrem, dodajemy żelatynę i ubijamy.
Gdy tort stężeje okładamy go ubitą kremówką i polewamy roztopioną czekoladą. Na wierzchu układamy owoce. 
Smacznego :)





Relacja z wizyty Buddy'ego Valastro w PL


Do Warszawy jechałam z sercem na dłoni, nie mogłam doczekać się momentu aż zobaczę mojego mentora w sprawach cukiernictwa. To właśnie program, który stworzy Buddy Valastro spowodował, że i ja zaczęłam bawić się masą cukrową i próbować rozwijać swoje zdolności plastyczne.

Pamiętam, że na Warszawskich Targach Książki rozmawiałam z polską wybitną cukiernik Małgorzatą Weber, która opowiadała mi o swoim spotkaniem z Buddym. Byłam zachwycona i na dobrą sprawę poczułam nutkę zazdrości, bo sama o tym bardzo długo marzyłam. Więc jak się dowiedziałam, że będzie on w Warszawie nie brałam pod uwagę opcji, że mnie tam nie będzie. Co wcale nie okazało się tak proste jak być miało.

Moi rodzice postanowili wyprawić swoją 30 rocznicę ślubu 10 października czyli dzień po wizycie Buddy'ego. Tego samego dnia urodziny ma także mój szwagier. A dzień później urodziny wyprawiała moja druga połówka. Te wszystkie wydarzenia były równoznaczne z 3 tortami. Ciężkie zadanie czekało na mnie. Ale na szczęście wszystko się udało. W czwartek dwa torty były gotowe, a w sobotę gdy impreza rodziców trwała w najlepsze ja snułam się po kuchni i pichciłam ostatni torcik. 

No ale przechodząc do sedna. Spotkanie w Galerii Mokotów miało rozpocząć się o godzinie 17. Wchodząc tam już o godzinie 16 była masa ludzi pod sceną. O godzinie 17 zamiast Buddy'ego wszedł prowadzący i poinformował, że gość pojawi się dopiero o 18... Nie byłam z tego zadowolona, tak jak chyba większość ludzi, ale oczekiwanie tylko rozgrzało atmosferę. W czasie gdy czekaliśmy na przyjazd gwiazdy odbywały się konkursy i zabawy dla dzieci. Miły czas dla dzieciaków i ich rodzin, aż przyjemnie się oglądało uśmiechy na małych buziach.

W końcu o godzinie 18.15 pojawił się Buddy. Okrzykom nie było końca, wiwaty, oklaski, a chyba nawet i łzy pojawiły się wśród widowni. No i u samego oczekiwanego. Wzruszył się on niezmiernie, dziękował fanom, kręcił filmik dla rodziny, wysyłał buziaki i przytulał dzieciaki. Na prawdę aż ciepło na sercu się robiło, była tak przyjazna atmosfera!

Po przywitaniu nastał czas na pytania. Buddy rzeczowo i wyczerpująco odpowiadał na pytania fanów. Tłumacz też miał dobrą zabawę... szczególnie gdy prowadzący wydarzenie mówił Buddy'emu jak radzić sobie z rozwalonymi tortami - robiąc bajaderkę. Wszytko pięknie, ładnie tylko to tłumacz musiał Buddy'emu opisać nasz specjał po angielsku ;)

Jednym z pytań od widowni było: "Jakiego pytania nikt Ci jeszcze nie zadał?" Na to Buddy powiedział, ze takie nie istnieje, ale że najczęściej pytają komu by zrobił tort gdyby mógł wybrać dowolną osobę na świecie, żyjącą czy nie żyjącą.. I na to powiedział, że swojemu tacie by pokazać jak się rozwinął. Po chwili zadumy dodał, ze gdyby miał wybrać osobę żyjącą byłby to papież :)



Po pytaniach znalazła się chwila na robienie zdjęć i rozdawanie reszty prezentów od TLC Polska, jako, ze kolejkę do zdjęć zrobili z drugiej strony sceny niż ja stałam to na pocieszenie prowadzący wręczył mi jedną z paczek... chociaż tyle ;)

Nie żałuję ani trochę tego wyjazdu, było cudownie, przyjaźnie i bardzo wzruszająco, na następną taką wizytę zapraszam i was!

PS. Zdjęcia nie najlepszej jakości, nie dało się tam przemieszczać ;)












Prawie mi wyszło zdjęcie z Buddym ;))

środa, 7 października 2015

Bezglutenowe muffiny dyniowe


Jesienne muffiny dyniowe! Bezglutenowe i rewelacyjne w smaku :) Zachwycają swoją mięsistą konsystencją oraz aromatem korzennych przypraw. Po za tym można pięknie zmienić smak babeczek dodając np. zamiast cynamonu kakao a zamiast żurawiny suszonej wiśni. Pyszności dla jedzących zdrowo łasuchów :)

  • 400 g puree z pieczonej dyni 
  • 1 łyżeczka cynamonu
  •  1/2 łyżeczki imbiru w proszku
  • 1/3 łyżeczki tartej gałki muszkatołowej
  • 2 łyżki oleju 
  • 50 g cukru brązowego
  • 1 jajko
  • 1 szklanka mąki ryżowej
  • 3/4 szklanki mielonych migdałów
  • szczypta soli
  • 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 50 g żurawiny (użyłam świeżej, ale może być mrożona lub suszona)

Piekarnik rozgrzać do 165 C. W jednej mice umieścić mokre składniki, a w drugiej suche. Zawartość obu dokładnie wymieszać. Następnie do mieszaniny z dynią dodać suche składniki i wymieszać tylko do połączenia składników. 
Formę na muffiny wyłożyć papilotkami. Ciasto nakładać prawie do samych brzegów papilotek ponieważ dużo nie urosną. Piec przez około 25 minut do tak zwanego "suchego patyczka" :)





wtorek, 6 października 2015

Chlebek bananowy- bez mąki i bez cukru!



Chlebek bananowy bez cukru to słodka alternatywa dla zwykłych ciast a'la keks. Jest wilgotne i dość ciężkie. Pomimo braku mąki w przepisie ciasto wychodzi wyjątkowo treściwe. Słodycz dają banany, które dodatkowo radują nas przepięknym zapachem. Do karmelowej kawy zbożowej idealne :)

Składniki:
  • około 350 g bananów (u mnie 4 małe)
  • 275 g płatków owsianych
  • 300 g maślanki
  • 1 jajko
  • 2 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 50 g rodzynków
  • 50 g orzechów (u mnie włoskie)
Wszystkie składniki oprócz bakalii umieścić w misie i zblendować tak by nie było widać dużych kawałków bananów. Dodać bakalie (można użyć innych niż w przepisie) wymieszać. Ciasto przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia i piec przez około 40 minut w temperaturze 200 C. Studzić najpierw w uchylonym piekarniku następnie na kratce. Polecam oblać gorzką czekoladą lub opcjonalnie posypać cukrem pudrem :)
Zainspirowane przepisem z bloga "Lawendowy Dom" ;)





Owsianka na bananach


Kolejna słodka odsłona "nudnej" owsianki, która mnie zachwyciła ;) A jest bez dodatku cukru, ale za to ze zdrowym siemieniem lnianym oraz na mleku ryżowym, które samo w sobie jest cudownie słodkie, jest na prawdę ciekawą alternatywą śniadaniową ;)

Składniki:
  • 35 g płatków owsianych
  • 10 g siemienia lnianego
  • 1 duży banan
  • 1 szklanka mleka ryżowego
  • owoce 
Mleko ryżowe gotujemy. Dodajemy płatki owsiane, siemię lniane oraz pokrojonego w plasterki banana. Gotujemy aż banany się rozpadną a płatki będą miękkie. Przekładamy do miseczki, dodajemy owoce i jemy póki nie wystygną ;))







Roladki z piersi kurczaka z brokułami pod beszamelem


Roladki te są nietypowe ponieważ nadziane są mielonym mięsem z indyka ;) Dodatek brokułów na parze podanych z sosem beszamel dodaje daniu lekkości i chrupkości ;) Polecam na zdrowy obiadek :)

Składniki:
  • 4 pojedyncze piersi z kurczaka
  • 150-200 g mielonego mięsa z indyka
  • 1 brokuł
Do doprawienia:
  • sos sojowy
  • oliwa
  • papryka słodka
  • sól
  • pieprz
  • papryka ostra
Na sos beszamel:


  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżki mąki (dodałam mąkę orkiszową)
  • ok. 1,5 szklanki mleka
  • 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
  • sól i pieprz
Piersi z kurczaka rozbijamy tłuczkiem na duże filety. Marynujemy w przyprawach co najmniej przez 1 godzinę. Mięso mielone przyprawiamy tymi samymi przyprawami, którymi marynowaliśmy piersi.
Po upływie godziny wyjmujemy zamarynowane piersi. Na każdym z filetów kładziemy po 2-3 łyżeczki mięsa mielonego i ściśle zawijamy i obwiązujemy sznurkiem. Tak przygotowane roladki władamy do naczynia żaroodpornego. Wlewamy na dno odrobinę wody by się nie przypaliły. Pieczemy w 220 C przez około 30 minut.
W czasie gdy roladki pieką się umieszczamy brokuły w garnku do gotowania na parze. Gotujemy przez około 20 minut.
Następnie przygotowujemy sos beszamel. Masło roztapiamy na patelni, dodajemy mąkę i mieszamy. Kolejnie dodajemy mleko, od razu energicznie mieszając by nie powstały grudki. Nie musicie wykorzystać całego mleka z przepisu, dodajecie go tyle ile potrzebujecie do osiągnięcia odpowiedniej gęstości, na koniec dodajemy przyprawy.
Po 30 minutach kurczaka wyjmujemy z piekarnika i podajemy z brokułami na parze oblanymi sosem beszamel, smacznego :)