środa, 1 lipca 2015

Magdalenki kokosowe



Kolejny z przepisów cudownej Dorotki! Swoją drogą muszę przyznać, ze to właśnie dzięki jej stronie nauczyłam się większości rzeczy związanych z pieczeniem. Pierwsze wzloty i upadki właśnie dzięki moim wypiekom ;)
Kolejne ciastka, którymi raczyła się moja komisja to kokosowe magdalenki. Musze przyznać, że robiłam je po raz pierwszy i jestem niesamowicie nimi zaskoczona. W smaku są dobre, ale dość zwyczajne, trochę jak babka, ale za to są niezwykle śliczne i urocze. Błyskawicznie wyskoczyły z foremki i przy tym pięknie się błyszczały. Bardzo byłam z nich zadowolona. Według mnie są niesamowicie efektowne, polecam jak chcecie kogoś zaskoczyć ;) 




Składniki:
  • 115 g masła, roztopionego i lekko przestudzonego
  • 3 duże jajka
  • pół szklanki drobnego cukru do wypieków
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 1/3 szklanki wiórków kokosowych

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. 
Mikserem ubijać jajka (nie ma potrzeby oddzielania białek), cukier, wanilię, przez około 3 minuty. Dodać masło, zmiksować. Wsypać mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną, proszek do pieczenia, sól, alkohol, wszystko delikatnie zmiksować, do dobrego połączenia składników. Wsypać wiórki, wymieszać.
Masę nakładać do foremek na magdalenki wysmarowanych wcześniej masłem (ja robiłam w foremce sylikonowej i nie smarowałam masłem, a same wyskakiwały same :)), w taki sposób, by muszelka była nie do końca pełna.
Piec około 10 - 12 minut w temperaturze 180ºC, aż magdalenki będą rumiane. Wyjąć na kratkę, przestudzić.
Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem lub delikatnie wiórkami kokosowymi. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz